Pokazywalam juz krzesla : egg, swan a teraz kolej na ant
foto via google
foto via google
foto via google
foto via google
foto via google
foto via google
Moim faworytem jest egg chair,ale mysle,ze taka mrowka czy labedziem tez bym nie pogardzila:)
A Tobie ktore z zaprezentowanych krzesel najbardziej przypadlo do gustu???Jestem ciekawa!
Moi drodzy,jak wiecie mialam dluga przerwe w blogowaniu.Nawet nie wiem kiedy przegapilam pierwsze urodziny mojego bloga...Obserwatorow wciaz przybywa i bardzo mnie to cieszy! Chce przygotowac dla Was candy:) Intensywnie mysle czym by tu Was obdarowac:) Dziekuje,ze jestescie:)
HUG
Witam , tak podobają mi się aranżacje z nimi , lubię taki miks ,stare z nowym :) Ale u siebie bym ich nie chciała .
OdpowiedzUsuńUściski :)
No nie,ja tez ich u Ciebie nie widze;)
OdpowiedzUsuńTakie krzesla kojarza mi sie z ...Ikea;)))
OdpowiedzUsuńJa mam ochote na metalowe tolix, widzialam je u Ciebie na blogu;)))
Problem polega na tym ,ze 3 lata temu kupilam nowe, szkoda ich wyrzucac.
Witaj po przerwie, moim zdaniem wszystkie mają coś w sobie:)
OdpowiedzUsuńJa też łabędziem bym nie pogardziła:).
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia rocznicowe!
Piekne ispiracje! Tez lubie te krzesla. :)
OdpowiedzUsuńfajne inspiracje, mi najbardziej przypadła do gustu ta z żółcią w tle , lubię intensywne kolory.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam