Witajcie kochani w ten deszczowy dzien!
Moj nowy teapot cover bardzo sie przydaje:) Ta sowa jest przesliczna!
Pije ostatnio duzo herbaty. Moja faworytka jest zielona.Poza tym bardzo lubie rooibos czyli czerwony busz.Lubie ja za ten wyjatkowy smak i cudowne wlasciwosci.
A Wy co popijacie w te deszczowe dni???
Świetna ta sówka:)
OdpowiedzUsuńuściski
moje aniutkowo
Jest śliczna.Może jej smutno samej.Gdy nie będziemy widziały, może sobie podfruną do siebie na pogaduchy:)))))
OdpowiedzUsuńWiesz mnie jest aż wstyd się przyznać co ja popijam. Bo musiałabym się przyznać, że rano kawa,koło południa kawa i po południu jeszcze kawa.Pije bardzo mało herbaty i mam poczucie,że źle czynię.Ale na swoje usprawiedliwienie chodzę dużo z kijkami i jeżdżę bardzo dużo rowerem:))))
Pozdrawiam serdecznie.
Na szczęście deszcz jeszcze nie pada a jak już coś spadnie to tylko kropelki... ale jak już zacznie padać to na pewno herbatka będzie się lała strumieniami;) sówka śliczna:)
OdpowiedzUsuńświetny ten otulacz ")
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Jak wracam z pracy to zawsze jest kawka, ale wieczorem tylko herbatka z cytryna i miodem.
OdpowiedzUsuńusciski
sowa taka jesienna..:) u mnie jest różnie, zielona czasami już się ,,przepija" :) to przerzucam się na czerwoną lub mieszanki z owocami leśnymi..itp. Czerwona ma więcej składników mineralnych podobno od wszystkich herbat i przyśpiesza spalanie..Teraz z miodem i imbirem chętnie gdy zbliżają się chłodne dni i okres przeziębień..Pozdrawiam jesiennie.
OdpowiedzUsuńu mnie obowiązkowo kawa na dzień dobry i popołudniu a w międzyczasie zielona z sokiem malinowym, herbatka owoce leśne z miodkiem mniam :) obłędna sowa :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkawa kawa i jeszcze raz kawa :)
OdpowiedzUsuńleandra - jak wiesz..ja pijam w piątki wytrawne wino. Niestety dzisiaj mam urodziny więc winko poczeka na jutro bo właśnie pieke placki, robie surówki, sałatki etc i szukam fajnego przebrania... o czym w kolejnym moim poście. W każym razie herbatkę też lubię :)
OdpowiedzUsuńSuper sówka:)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio z miodem- gardlo boli...
OdpowiedzUsuńSciskam- Ag
Chciałabym wyróżnić Twojego bloga tytułem Liebster blog
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejny wpis :)
Kawa z mlekiem i cukrem jak najbardziej , ale zielona też pychota :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie
http://rumiankowyswiat.blogspot.com/2012/11/wyroznienie-liebster-blog.html
Bardzo dziekuje za wyroznienie:) jest mi bardzo milo:)
UsuńGdzie Ty jestes moja siostro kochana ???? !!!!!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Alu:) Wiem,wiem strasznie zaniedbalam ten piekny blogowy swiat.Postaram sie zagladac czesciej i skrobnac cos:) Sciskam mocno
Usuń