Znacie ten piekny obraz holenderskiego malarza Jana Vermeera? A moze ogladaliscie film z piekna Scarlett Johansson w tytulowej roli?
Tak naprawde nie wiadomo kim jest owa dziewczyna z perla....byc moze to corka malarza,moze kochanka...to zostaje dla nas tajemnica. Vermeer malowal przede wszystkim sceny rodzajowe, mistrzowsko wykorzystywal gre swiatel.
Dzis chcialabym Wam pokazac lampke,ktora zrobilam od podstaw ze starego swiecznika i kupionego w klamociarni klosza.Pierwotnie w mojej glowie zaswital pomysl zeby ozdobic klosz wizerunkiem Marii Antoniny.Jednak przegladajac jakies czasopisma o antykam dostrzeglam wiszacy na scianie obraz owej dziewczyny z perla.I juz nie mialam watpliwosci kto ozdobi moja lampke;) Malo tego przypomnialam sobie,ze w jednym ze swoich postow nasza blogowa kolezanka Atena zabrala nas w wirtualna wycieczke po Delft(miescie,w ktorym urodzil sie Vermeer),na jednym ze zdjec byla witryna wystawowa z poduszkami przedstawiajacymi dziewczyne z perla.Od razu zapragnelam miec taka...:) Dzieki Ateno za inspiracje:)
Swiecznik byl brazowy,postanowilam ze go pobiele.Na zdjeciu ponizej widac jak wygladal pelniac swoja pierwotna funkcje
Wizerunek dziewczyny jest wydrukowany bezposrednio na materiale.Bardzo lubie oryginalne kolory tego obrazu jednak na lampke wybralem sepie.
Przemalowalam zlota ramke i wydrukowalam kolejny obrazek w oryginalnych kolorach...teraz mam obraz do kompetu:) Dzielo moze zawisnac na scianie;)
Zasypalam Was fotkami,chyba starczy;)
Dzisiaj okropna pogoda,slonca brak,caly czas pada deszcz.Smutno mi troche...tak bardzo teskne za prawdziwym latem.Jakos nie moge sie przyzwyczaic do tej angielskiej pogody mimo,ze mieszkam tu juz tyle lat...
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i zycze udanego weekendu:)
Bardzo fajnie zrobiłaś tą lampkę i poduszkę.Pomysł z obrazem jest świetny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚpieszę pochwalić piękną lampkę i cały komplet. Wybór portretu też wydaje mi się znakomity. Pozdrawiam serdecznie i życzę duuużo słonka !
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, komplet pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńJesteś genialna!Twoje pomysły są fantastyczne!Twój dom jawi mi się jako niezwykle klimatyczne i nastrojowe miejsce:)
OdpowiedzUsuńDziekuje dziewczyny,ciesze sie ze sie Wam podoba:) POzdrawiam Was cieplo i dzieki za odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem- niesamowity klimat wyczarowałaś;)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka:)
Witaj
OdpowiedzUsuńCiesze sie moj post zapinspirowal do stworzenia tak pieknej kolekcji:)
Motyw baardzo mi sie podoba i na lampce i na podusi prezentuje sie genialnie!
Leandro to chyba misimy sobie umilic ten czas bez slonca, ja chyba zlapie za pedzel zachecona Twoim przemalowaniem swiecznika.
Pozdrawiam
Piękny motyw i świetnie wykorzystany.
OdpowiedzUsuńA film "Dziewczyna z perłą" jest moim jednym z ulubionych.
Pozdrawiam
Gosiu kochana,sprawilas mi niezla niespodzianke dzisiaj.Malo co listonosza nie wycalowalam.Sprzatam sobie samochod i widze ,ze listonosz zmierza w moim kierunku z jakas koperta grubsza,mysle co to ,przeciez niczego sie nie spodziewam.Zanim podpisalam odbior zdazylam oblukac ze to od Ciebie.Dziekuje,dziekuje bardzo cudny worek i spinaczyki.Marzylam o tym worku,a Ty kochana mi taki podarowalas.W czwartek jedziemy do Polski,ale po powrocie powstanie z niego taka poducha jak Twoja,juz nie moge sie doczekac efektow.Pozdrawiam Cie serdecznie i slicznie dziekuje jeszcze raz.buziaki posylam:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękna kolekcja:) lubię ten motyw, jest taki bardzo nostalgiczny, a zarazem bardzo tajemniczy!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Aż zaniemówiłam z wrażenia, ta lampa to naprawdę istne cudo. Mnie z kolei tak urzeka "Dama z łasiczką" ale "Dziewczyna z perłą" jest zaraz na drugim miejscu :)))
OdpowiedzUsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńLampa piękna, niezwykle oryginalna i pomysł też super :)Super materiał wybrałaś ...nawet nie wiedziałam że można zrobić coś takiego metodą domową...bardzo piękne i bardzo stylowe..:)
pozdrawiam Cię - Twoja Aleja57
Boei-dziekuje Ci bardzo:)
OdpowiedzUsuńAteno-masz racje,trzeba cos robic zeby nie zwariowac w te pochmurne dni,dobrze ze mamy swoje pasje:)
Rumianek-film mistrzowski,tez bardzo mi sie podobal-niesamowicie oddawal klimat tamtej epoki.
Attane-ale sie ciesze,ze Cie zaskoczylam:) super ze niespodzianka przypadla Ci do gustu:) I wiesz co,nie moge sie doczekac zeby zobaczyc Ta poduche:)
Ale Ci zazdroszcze tego wyjazdu!!Ja dopiero we wrzesniu jade.Odezwij sie jeszcze przed wyjazdem:) Buziaki
Ola to prawda,jest bardzo tajemniczy
Irish-bunny dziekuje Ci za te mile slowa:) Ja tez lubie dame z lasiczka.Wisi u rodzicow w domu,moze kiedys ja zabiore:)
Aleja57-Twoje slowa sa dla mnie zawsze bardzo motywujace-dziekuje:)
W dalszym ciągu nie mogę się nadziwic jak cudny jest ten klosz na lampkę i tak się zastanawiam czy nie mogłabyś dac mi kilka wskazówek jak zrobic takie cudo.
OdpowiedzUsuńLeandro - bardzo dziękuję za wskazówki mniej więcej wiem jak się do tego zabrac jednak mam pytanie czy na ten już istniejący klosz nakleiłaś materiał czy jest on jakoś zszyty i naciągnięty ? Bo zachodzę w głowę jak zrobic by było najlepiej i tak cudnie jak u Ciebie. A drukarka niestety nie podołała zacina się i już :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoją pomysłowość !!! Wszystko śliczne :)))
OdpowiedzUsuńZauroczyły mnie Twoje prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Lampa jest NIESAMOWITA -Ag
OdpowiedzUsuń